Forum związku Fundacja Open Hearts
FOH masters
Nie wierzę, aż dwie autostrady?? Cuda jakieś a może tylko w google maps są?? Bo jak wracam do Łodzi przez Ostawę to od razu wiadem, że jestem w swoim kraju ojczystym bo trzęsie jak bym po tace jechała no chyba, że to jakaś dodatkowa forma masażu wbudowana w asfalt, za którą oczywiście płacimy ach czemu tylko inni mają winiety...
Ale rolki popieram! Dawno co prawda nie jeździłam, ale tego się nie zapomina
Offline
FOH masters
dobrze że zostają jeszcze 3 w zapasie no chyba że jeździłaś na dwukołowych wyczynówkach, wtedy szacunek!!
Offline
nie ma problemu tylko musisz uzbroic sie w cierpliowsc:D podobnie radze sobie z lyzwami wiec ten sport zimowy tylko jesli ktos bardzo nalega moge probowac "uprawiac" hehe Beata to Ty jakis wyczynowiec jestes
Offline
Użytkownik
Ja wole rower od rolek, ale też mogą być. Na łyżwach jeździ się podobnie jak na rolkach. Ale na snowbordzie nigdy nie jeździłam. Chyba bym się bała.
Offline
adammm87 napisał:
Nie jest ciezko wazne nauczyc sie padac i wstawac a reszta jakos samo wychodzi
a to czy na rowerze,czy na rolkach czy na każdym innym sprzęcie zawsze trzeba nauczyć się padać i wstawać
Offline
Ja jak się uczyłem jeździć na rowerze,to u babci w Niemczech w podziemnych garażach.
Posadziła mnie na rower na 2 kółkach i kazała jechać.
Jechać jechałem,ale nie umiałem się zatrzymać i wbiłem się w ścianę.
Offline